wpisy na blogu

Witam :)

W końcu nadszedł czas zalania stropu. Betoniarka miała się zjawić z samego rana, jednak przez problemy, które wyniknęły na innej budowie, zalewanie przesunęło się na godzinę 15:00. Samo betonowanie poszło sprawnie i bezproblemowo. Razem ze stropem wylaliśmy schody żelbetowe oraz dwa słupy na tarasie. Na czas świąteczny przerwa, a we wtorek dalej w górę. 

A tak przy okazji zdrowych, wesołych świąt dla wszystkich :)